wtorek, 28 lipca 2015

Age of Sigmar - dygresja nt zasad dla starych armii

W swojej kolekcji posiadam kilka grywalnych armii starego dobrego Warhammer Fantasy Battle - Krasnoludów i Goblinów z Bitwy o przełęcz Czaszki, Leśnych Elfów oraz Królów Grobowców. I właśnie ci ostatni byli tymi pierwszymi dla których ściągnąłem nowe zasady, tzw Warscrolls, kiedy te miały swoją premierę wraz ze starterem Warhammer: Age of Sigmar. Dopiero jednak po wielu dniach zabrałem się do czytania i od razu - BAM ! Powaliła mnie bardzo dziwna zasada dla Settry - otóż gracz prowadzący do boju tę właśnie postać pod żadnym pozorem podczas całej rozgrywki nie może klęknąć - a jeśli to zrobi to przegrywa grę. WTF ? - to była moja pierwsza myśl. Druga nasunęła się sama: Monty Python !
Przeszukując zagraniczne fora natrafiłem jeszcze na sporo innych smaczków tego typu dla pozostałych armii (samemu nie chciałoby mi się czytać tych setek stron warscrolli;) Co o nich myślę - to na samym końcu tego artykułu. Na razie rozkoszujcie się nowymi a zarazem dziwnymi oraz zabawnymi zasadami Warhammer Age of Sigmar, przyrządzonymi dla wielu postaci starych armii Warhammera FB, które to smaczki dla Was tutaj zgromadziłem.


- Settra the Imperishable (Tomb Kings) - Poza wspomnianym zakazem klęczenia dla gracza prowadzącego ta sama zasada dodaje sprzymierzonym jednostkom w zasięgu 18 cali od Settry +1 do rzutów na trafienie, ALE tylko wtedy jak gracz wykrzyczy "WOJNA" w majestatycznym tonie !;

*****

- Kurt Helborg (Empire) - możesz przerzucić nieudane rzuty na trafienie jeśli posiadasz większe wąsy niż twój przeciwnik;
*****


- Marius Leitdorf (Empire) - jeśli podczas fazy hero poudajesz, że cwałujesz na wyimaginowanym koniu to będziesz mógł przerzucić wszystkie nieudane trafienia. Ale jeśli tylko dodatkowo pogadasz z wymyślonym koniem to przerzucisz też nieudane zranienia!;

*****

- Dragon Host (High Elves) - jeśli podczas fazy hero zachowasz dostojną, kamienną twarz, bez śmiechów i chichów, to da ci to prawo przerzutu wszystkich jedynek uzyskanych na trafienie;

*****

- Wargon Standard Bearer (Beastmen) - dostaniesz +1 do rzutów na trafienie, jeśli przed rzutem kośćmi z twojego gardła wyleci (nie używając słów - tylko zwierzęcych odgłosów) okrzyk wojenny;

*****


- Grail Knights (Bretonnia) - przerzucisz nieudane trafienia, jeśli tylko przed rzutami w bohaterskim tonie wypowiesz sentencję "Za Królową!", wznosząc przy tym do góry jakiś kielich;

*****

- Longbeards (Dwarfs) - ponarzekaj trochę w manierze krasnoludzkiej a zyskasz kilka bonusów do wyboru;
*****

- Josef Bugman (Dwarfs) - masz +1 do Bravery jeśli tylko podczas gry trzymasz kufel z jakimś drinkiem;

*****

- Thane with Battle Standard (Dwarfs) - Były wąsy ? To teraz jest oczywiście broda ! Jeśli masz ją większą niż Twój przeciwnik to przerzucasz nieudane trafienia;

*****

- Kraggi (Dwarfs) - Jesteś młodszy od swojego przeciwnika ? To czeka cię bonus - możesz spróbować rozproszyć czar przeciwnika zupełnie jakby Kraggi był czarodziejem;

*****


- Bloodwrack Medusae (Dark Elves) - Za każde 6+ uzyskanych na kostkach zadajesz jedną ranę. Jednak jeśli Twój przeciwnik będzie tak nieostrożny i przed twoimi rzutami spojrzy ci prosto w oczy to zadajesz ranę na 5+. Meduza zabija wzrokiem ! ;

*****

- Konrad von Carstein (Vampire Counts) - Pogadaj z Konradem podczas swojej fazy hero a będziesz mógł przerzucić jedynki w rzutach na trafienie. Jeśli Konrad coś ci odpowie to będziesz mógł przerzucić wszystkie nieudane rzuty na trafienie!;
*****

- Greasus Goldtooth (Ogre Kingdoms) - z tą postacią masz możliwość przekupienia drugiego gracza oferując mu cokolwiek tylko chcesz. Jeśli przeciwnik przyjmie ofertę to zyskasz wybrany przez ciebie bonus;


*****

- Orcs (Orcs and Goblins) - możesz dodać +2 do rzutów na odległość szarży jeśli tylko wykrzyczysz głośno "WAAAGH!" podczas rzucania kośćmi;

*****


- Screaming Bell (Skavens) - W statystykach tej jednostki widnieje tabela machiny wojennej. Z uwagi na sporą ilość tekstu zapodam tylko interesujący nas fakt. Na początku fazy hero piekielny dzwon szczuroludzi bije wniebogłosy - gracz rzuca dwiema kośćmi i porównuje wynik z tabelą. Ta daje mu albo bonusy przy nadchodzących walkach albo wręcz odwrotnie. Wszystko jest ok, tylko w tabeli widnieje też zapis dla wyniku rzutu dwiema kośćmi wynoszący 13 !;

*****

- Wulfrik the Wanderer (Chaos Warriors) - zwymyślaj swojego przeciwnika. Obrażaj go (albo wygłupiaj się) jak bardzo i jak długo tylko chcesz. Jeśli twój przeciwnik nie zachowa kamiennej twarzy, jeśli tylko drgnie my choćby warga - to wygrałeś prawo przerzutu nieudanych trafień w walce z wrogim bohaterem;

*****

- Sigvald the Magnificent (Chaos Warriors) - Piękny Sigvald daje ci bonus przerzutu nieudanych save'ów w walce o ile tylko trzymasz w ręku lusterko (albo widzisz swoje odbicie na jakiejkolwiek błyszczącej powierzchni);
*****

- The Masque of Slaanesh (Deamons of Chaos) - podczas rzutów na trafienie tańcz, a otrzymasz prawo przerzutu.
*****

- Kairos Fateweaver (Deamons of Chaos) - podczas próby rzutu czaru lub rozproszenia owego wypowiedz nazwę czaru od tyłu, płynnie, bez patrzenia na tekst. Jak ci się uda dodajesz +2 do wyniku rzutu kośćmi.
*****


Zdaję sobie sprawę, że powyższe dziwności mogą być niekompletne. Jak widać Krasnoludy mają dość sporą reprezentację zabawnych zasad podczas gdy Jaszczuroludzie oraz Leśne Elfy takowych nie mają (po przeczytaniu ich warscrolli nie natrafiłem na nic podobnie śmiesznego i dziwnego). Zasady te urosły już w oczach przeciwników GW jako jeden z powodów odrzucenia przez nich nowego settingu Age of Sigmar. Ani mnie to grzeje ani ziębi. A po prawdzie powyższe zasady można zastosować w grze bez całej tej śmiesznej otoczki – wygłupy są fakultatywne – nie obowiązkowe. Natomiast ich obecność strasznie poprawia humor i klimat całego settingu nowego Warhammera. Włodarze z Nothingam dali do zrozumienia, że gra jest dla nich zabawą i mają do niej spory dystans. Widać jednak, że jakaś część graczy-krzykaczy spotyka się na bitewniakach nie po to aby miło i ciekawie spędzić czas. Widać to po komentarzach zostawianych chociażby pod każdym postem o AoS na portalu BoLS.

Ja ciągle czekam na moje pierwsze partie w AoS – urlopy i brak zgrania się w czasie ze znajomymi już mi doskwiera i kiedy widzę na blogach innych graczy raporty z bitew w świecie Sigmara to chce mi się krzyknąć „Za Królową” i z kuflem piwa w ręce pocwałować ku nim na wyimaginowanym koniu...



Muszę tylko pamiętać, gdy będę grał moimi Tomb Kings'ami, aby nie zbierać z podłogi porozrzucanych kostek klękając ...

14 komentarzy:

  1. Uahaha:) Tak, już widzę wszystkich ciśnieniowców, srających się o ćwierć cala i krzyczących coś majestatycznie:) Szczęśliwie wyczuwam powrót do korzeni i chęć do dobrej zabawy:) Nie zmienia to faktu,że nie jestem na 100% przekonany do nowego fluffu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W AoS można też grać na starym fluffie - po to wypuścili warscrolle do legacy units. Ja to widzę tak jak 40k i Horus Heresy, można wybrać epokę która bardziej leży, choć wiadomo, że czasy pre-endtimesowe zbyt wiele miłości w najbliższym czasie nie dostaną :-)

      Usuń
    2. Nowego fluffu nawet nie czytałem, mam tylko szeroki zarys tego co piszą w necie - ale dla mnie i tak spoko to wygląda. Dla mnie wielki plus, że zmienili naprawdę wszystko i to radykalnie. Gdyby to była tylko kosmetyka to bym nawet nie spoglądnął na ewentualną ed 9. Warhammera FB. A tak czymś mnie przynajmniej zaintrygowali.

      Usuń
    3. No właśnie! Do tej każdy "nowy" rulebook i army book zawierał 90% tego samego materiału co poprzednie, w tym arty. Nowe booki nie mają ani jednego przedrukowane arta i całość nowego fluffu. W końcu czuję, że nie wywalam kasy w błoto (yeah, right... ;) )

      Usuń
  2. Nie wiem czy słyszeliście co wymyślili starzy wyjadacze grający w WFB (dodam że przeciwnicy WFB). Mówią że GW ma absurdalne dziury w zasadach bo jest taka postać w demonach (Kairos Fateweaver), która ma możliwość zamiany dowolnego rzut kośćmi na inny (wybrany przez gracza) raz na grę. Wymyślili że, wystawią Kairosa i dzwon i w pierwszej turze zamienią rzut 2k6 na efekt dzwona na wynik 13 (który wg zapisu wygrywa grę).

    Już to ktoś gdzieś napisał: "jak szybko w AoS możemy zauważyć z kim gramy" hehe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja powiedziałem (nie chwaląc się ;-) )

      Combo z Kairosem i tak nie zadziała, bo w zasadach Bella jest wyraźnie napisane, że rzut kością nie może być w żaden sposób zmieniony :-)

      Usuń
    2. ęhhh, fakt - false start dla ciśnieniowców :) swoją drogą zlookałme inną zasada dla Kairos'a i właśnie dodałem ją do artykułu (zasada Secrets and Ciphers) .... ;)

      Usuń
    3. Maniex - tak mi się właśnie zdawało że to Ty ale jesteś w tylu miejscach że nie wiem gdzie to zostało napisane hehehe.

      To że nto combo nie zadziała to już nie jest ważne :) lawina "hejtu" poszła zanim ktokolwiek im to wytłumaczył :)

      Usuń
  3. Nie ma nic piękniejszego niż ból zadka obserwowany u borderprinsowych powergamerów na widok easter eggów w AoS :-) Oczyma wyobraźni widzę jak puszczają parę uszami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się niezmiernie cieszę, iż od jakiś 10 lat nie uczestniczę w tym gronie:)

      Usuń
    2. ...jak puszczają parę uszami oraz krzyczą "to kpina z powagi Warhammera!" oraz "GW nie szanuje graczy" (parafrazuję komentarze spod artykułów o AoS na BoLS). :)

      Usuń
    3. A ja to mam czasami na żywo u moich "lokalsów" niektrórych :) - ciągle mnie przekonują jaki to AoS jest absurdalnie głupi - bezskutecznie oczywiście i w ramach odpowiedzi dziś rozegrałem (przegrałem) kolejną wspaniałą bitwę z moim etatowym sparingpartnerem w AoS :).

      Usuń
    4. Ja im więcej gram tym mi się bardziej podoba. Póki co za sobą mam 3 bitwy (ale tylko na ludkach ze startera). Ciekawe czy ci sami goście co psioczą na AoS tak samo podchodzą do ludzi grających w Bolt Action, X winga albo Flames of Wary i też im wmawiają że ich system jest do dupy :-)

      Usuń
  4. "Ja im więcej gram tym mi się bardziej podoba" - mam tak samo.

    OdpowiedzUsuń