Cztery miniatury z gry planszowej Gears of War - żołnierze przynależni COG, pomalowane dla kumpla z nadzieją, że ich nie wyczyści w zmywaczu ;)
W dalszej części tekstu zdjęcia szczegółowe.
Rewelacja, majstersztyk, świetnie się będzie nimi poruszać po planszy i wymiatać szarańcze zza osłon. Pif paf, pif paf. Zmywacz zostawię na inna okazję:)
Wyglądają super :) GoW ma specyficzny klimat a twoje figurki z powodzeniem go odzwierciedlają :)
OdpowiedzUsuńJa bym ich na pewno nie czyścił.
OdpowiedzUsuńŚwietne malowanie, pasuje do tych modeli :)
Rewelacja, majstersztyk, świetnie się będzie nimi poruszać po planszy i wymiatać szarańcze zza osłon. Pif paf, pif paf. Zmywacz zostawię na inna okazję:)
OdpowiedzUsuńWow, super! Te modele są śliczne, znacznie dokładniejsze od tych z planszowego DooMa. To teraz czekam na locusty :)
OdpowiedzUsuńWyszli rewelacyjnie!!! Super figurki- super malowanie!
OdpowiedzUsuńDzięki Wam !!! ;)
OdpowiedzUsuń