Z moich Wood Elves zrobiłem Sylvaneth przystosowując je do Warhammer: Age of Sigmar podstawkami to i od razu zrobiłem to samo z moimi figurkami Tomb Kings. O ile z postaciami Driad, Drychy, Treemana przejście odbyło się naturalnie (bo postacie nadal istnieją i wchodzą w skład Grand Alliance Order) o tyle z Królami Grobowców tak łatwo się nie dało bo frakcja ta już nie wchodzi w skład nowego Grand Alliance Death.
W General's Handbook byli wymienieni jeszcze jako stara armia ale już w książeczce Skirmish zniknęli (razem z resztą typowych armii starego Warhammer FB). Jest jednak jedno małe ALE. W Grand Alliance Death istnieją jednostki pod wspólną nazwą Deathrattle i są to typowi kościani wojownicy reprezentowani przez byłe podstawowe jednostki Vampire Counts. Są więc Skeleton Warriors z włóczniami, jest Wight King z Tomb Blade, jest Necromancer, Tomb Banshee... Wyposażenie dokładnie takie samo jak podstawowych Tomb Kings. Aparycja w sumie też. No to pomyślałem - czemu nie ?
Do okrągłych podstawek przeniosłem jedynie tyle jednostek i te postacie aby dobrze służyły mi w walkach na zasadach skirmish - czyli kilka postaci plus 20 Skeleton Warriors.
Pozostałe jednostki Tomb Kings jakie mam - 6 Skeleton Chariots i 8 Skeleton Horse Archers - nie mają już żadnego odpowiednika w Age of Sigmar, nie będę ich więc dłużej utrzymywał co skłoni mnie do pozbycia się ich w taki czy inny sposób w niedługim czasie. To samo czeka drugie 20 Skeleton Warriors, których podstawek nie ruszyłem bo w zasadach Skirmish dozwolone jest posiadanie maksymalnie 20 postaci tego typu.
Tak oto przedstawiam Wam moją mała armię Deathrattle do potyczek skirmishowych, reprezentowaną przez byłe jednostki Królów Grobowców, czyli Deathrattle w egipskim stylu.
W General's Handbook byli wymienieni jeszcze jako stara armia ale już w książeczce Skirmish zniknęli (razem z resztą typowych armii starego Warhammer FB). Jest jednak jedno małe ALE. W Grand Alliance Death istnieją jednostki pod wspólną nazwą Deathrattle i są to typowi kościani wojownicy reprezentowani przez byłe podstawowe jednostki Vampire Counts. Są więc Skeleton Warriors z włóczniami, jest Wight King z Tomb Blade, jest Necromancer, Tomb Banshee... Wyposażenie dokładnie takie samo jak podstawowych Tomb Kings. Aparycja w sumie też. No to pomyślałem - czemu nie ?
Do okrągłych podstawek przeniosłem jedynie tyle jednostek i te postacie aby dobrze służyły mi w walkach na zasadach skirmish - czyli kilka postaci plus 20 Skeleton Warriors.
Pozostałe jednostki Tomb Kings jakie mam - 6 Skeleton Chariots i 8 Skeleton Horse Archers - nie mają już żadnego odpowiednika w Age of Sigmar, nie będę ich więc dłużej utrzymywał co skłoni mnie do pozbycia się ich w taki czy inny sposób w niedługim czasie. To samo czeka drugie 20 Skeleton Warriors, których podstawek nie ruszyłem bo w zasadach Skirmish dozwolone jest posiadanie maksymalnie 20 postaci tego typu.
Tak oto przedstawiam Wam moją mała armię Deathrattle do potyczek skirmishowych, reprezentowaną przez byłe jednostki Królów Grobowców, czyli Deathrattle w egipskim stylu.
A więc:
Tomb King - jako Wight King with Baleful Tomb Blade
Liche Priest - jako Necromancer
Prince Apophas - jako Tomb Banshee
20x Skeleton Warriors - jako (uwaga) Skeleton Warriors
2x Necrotect - jako Grave Guards (z racji braku lepszego odpowiednika)
Mówcie co chcecie ale na okraglakach wiekszość modeli z battla zyskuje i to sporo. O podstawkach już na FB pisałem ale tu powtórzę, że bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, a powyższe zdjęcia są na to najlepszym dowodem :)
UsuńWłaśnie pominąłem całkowicie tą kwestię, że okrągłe podstawki dają dokładnie to co wspomniał wellofeternity - klasa pomalowanych figurek podnosi się wyżej ;)
UsuńMost impressive colors, excellent job!
OdpowiedzUsuńThanks !
UsuńSuper pomalowany oddział. Gratuluje i zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPozdr
Dużo dają okrągłe podstawki bo same malowanie figurek jest dość proste ;) Dzięki !
UsuńŚwietne. Jak zrobiłeś te podstawki bo bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPiasek znad morza ;) i następnie: bazowy Flat Earth (Vallejo), wash Agrax Earthshade (Citadel), drybrush Orange Brown (Vallejo), i kolejny ale tylko na kamieniach Light Orange (Vallejo), i na końcu suchy pigment Dark Red ochre (Vallejo).
UsuńA w jaki sposób nakładasz pigment?
UsuńStarym pędzelkiem wcieramy w podstawkę.
UsuńCałkiem zgrabne 'kościeje' :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję !
UsuńDoskonała robota!
OdpowiedzUsuńWyglądają lepiej na okrągłych niż kiedykolwiek mogliby na kwadratowych. Dzięki !
UsuńŚwietnie wyglądają na tych okrąglakach. Podobnie jak przy elfach, czy jak się tam oni teraz zwą w AOS, bardzo dobre podstawki. Pigmenty utrwalasz binderem czy alkoholem?
OdpowiedzUsuńDzięki. Niczym nie utrwalam pigmentów. Ani wtedy gdy używam na podstawkach ani kiedy zdarzy mi się takowych użyć na samej figurce.
UsuńNormalnie jakby mi ktoś powiedział że takich kolorów użyje to bym powiedział że trochę pstrokato to wyjdzie ale kurcze takiego efektu nigdy bym się nie spodziewał.
OdpowiedzUsuńWygląda to wszystko doskonale, a koleś zrobiony z borówek amerykańskich jest szczytem fantastyczności.
Chciałem by były unikatowe;-)
UsuńPrzejście bardzo udane, a efekt armii potężny!
OdpowiedzUsuńShame on you, betraying Warhammer for the game that killed it!
OdpowiedzUsuńHagen
Ha ha :-) Warhammer FB committed suicide. AoS is way better!
Usuń