Napiszę Wam tak - dziś tę figurkę pomalowałbym inaczej, może więcej jasnych kolorów, biały koń, więcej zielonego aby można było stwierdzić, że postać pochodzi z armii Leśnych Elfów. Jest to figurka Mounted Wood Elf Lord pomalowana przeze mnie w ciemnych barwach. Nie wiem co mnie naszło - chyba złe moce potępionych braci "leśników" - Mrocznych Elfów :)
Strony
▼
piątek, 21 grudnia 2012
piątek, 14 grudnia 2012
Necrotect - mistrz rzemiosła z odpadków
Kolejna moja konwersja. Tym razem padło na Necrotect'a. Stworzyłem go z pozostałości po Tomb Guard'zie z Warsphinx'a (nogi i tułów) oraz z bitsów po warriorsach i rydwanach (głowa, prawa ręka i bicz). Efekt zadowalający (mnie:). Kilka akcentów zrobiłem z green stuff'u, jak sztylet, okrycie na głowie i hak na biczu.
W sumie nie ma co się rozpisywać nad tym "dziełem", więc spoglądnijcie na zdjęcia.
sobota, 8 grudnia 2012
Ziarna kawy na pustyni...
Rój Tomb Kings'ów to - by rzec krótko - bardzo fajna jednostka. Jest jednak jedno wielkie "ale". Figurki (a może lepiej podstawki?) Tomb Swarm oferowane przez GW są tak brzydkie, że aż tandetne. Nawet najlepszy malarz nie wyciśnie z tej rzeźby nic wartego spoglądnięcia. Szkoda, że update armii ominął tę jednostkę - lifting jak najbardziej by się jej przydał. Dokładając do tego ich cenę (za dwie jednostki płacimy ok 60 PLN) to chyba mało kto ma je na swoim bitewnym stole.
sobota, 1 grudnia 2012
My Will be Done !
Długo nic nie pisałem. Ale zamiast pisać - malowałem. Na dziś figurka Tomb King'a pochodząca z zestawu Warsphinx. Jako, że jest to bohater, poświęciłem tej postaci trochę więcej czasu na malowanie niż szeregowym warriorsom. Figurki nie traktowałem drybrushem (a na początku mojej przygody z bitewniakami myślałem, że to niesamowita technika :). Zamiast tego jest wash i glazing.
piątek, 2 listopada 2012
And the chariots rode to war !
I w końcu ostatnia pomalowana przeze mnie jednostka z batalionu Tomb Kings - Rydwany. Styl utrzymałem podobny jak w przypadku Warriors'ów i Horse Archers'ów, z kolorem purpury jako theme mojej armii. Jednak koloru tego użyłem w Chariots'ach jedynie w przypadku postaci i emblematów rydwanu - sam kosz pomalowałem kolorem Baneblade Brown (Citadel) - purpura byłaby tutaj chyba zbyt "wesoła" :)
poniedziałek, 22 października 2012
Konne siły bogini Asaph
Na dziś drugi pomalowany przeze mnie oddział Królów Grobowców z kupionego jakiś czas temu batalionu. Dla konnego oddziału wybrałem opcję konnych łuczników a efekty można zobaczyć na zdjęciach. Malowanie było w większości takie samo jak przy piechocie Tomb Kings. Modele koni są też troszeczkę skonwertowane aby nie były wszystkie takie same (to chyba jedyny minus wszystkich wierzchowców w każdej armii WFB) - poucinałem im głowy i przykleiłem w innych pozach.
poniedziałek, 8 października 2012
Last (tree)man standing
Jedna z ładniejszych figurek Games Workshop (choć niektórzy twierdzą wręcz odwrotnie). Nie zmienia to faktu, że ładnie pomalowany Treeman jest ozdobą każdej potyczki i z doświadczenia wiem, że zwykle jest ostatnią walczącą postacią na polu bitwy bez względu na to czy jest po stronie przegrywających czy tym bardziej zwycięzców. Tak się składa, że jest też, wbrew pozorom, jedną z najprzyjemniejszych do pomalowania figurek - "ciało" złożone jedynie z części drzewnych to ułatwia - trzeba jedynie dobrać dobre kolory.
niedziela, 2 września 2012
Kamień Zguby wykuty własnymi rękami ...
Podręcznik WFB pełny jest opisów Złowieszczych Budowli i Mistycznych Monumentów. W nowej odsłonie podręcznika te elementy terenu nie są już zwykłą przeszkodą na polu bitwy. Każda ma swoje właściwości i jednostki będące w ich pobliżu albo zyskują jakieś dodatkowe cechy (jak Strach) albo niestety nakładana jest nań klątwa (np. jednostki strzelające do niej zyskują +1 do zranienia). Tak czy owak o wiele taniej jest zrobić własne budowle niż zaopatrywać się w te produkowane fabrycznie (nie umniejszając ich doskonałości).
poniedziałek, 6 sierpnia 2012
Piechota Królów Grobowców
Batalion Tomb Kings w trakcie malowania. Tymczasem ukończyłem regiment 40 Skeleton Warriors. Thame całej armi oparłem na purpurze - akurat z tym kolorem armii Khemri jeszcze nie widziałem w Internecie więc jest dość oryginalny jak sądzę.
Zapraszam do galerii.środa, 18 lipca 2012
Wieża strażnicza małym kosztem
W pewnym momencie rozgrywek Warhammera stwierdziłem, iż przydałoby się trochę urozmaicić stół bitewny elementami terenu. Wieża strażnicza to idealny punkt strategiczny, a zrobiona własnoręcznie jest o niebo tańsza niż gotowe makiety kupowane u producentów.
Ta tutaj kosztowała mnie jedynie kilka godzin pracy i 20 PLN na materiały.
Ta tutaj kosztowała mnie jedynie kilka godzin pracy i 20 PLN na materiały.
piątek, 29 czerwca 2012
Zagubieni w akcji - stare modele Waywatchers
Metalowe figurki retro (zdaje się,że z lat 90.) Waywatchers'ów z armii Leśnych Elfów. Wpadły one w moje ręce jakiś czas temu z prośbą abym "coś z nimi zrobił". Pierwsze co zrobiłem to zanurzyłem je na godzinę w słoiku z wodą z domieszką środka do udrażniania rur. Stara farba tak mocno się trzymała, że potem jeszcze zużytą szczoteczką do zębów doprowadzałem figurki do ostatecznej czystości. Przedstawiam małą galerię trzech Strażników Ścieżek.
niedziela, 10 czerwca 2012
Krasnoludy z innej paczki - Wojownicy z Mantic Games
Ponad trzy lata temu pojawiła się firma, która wbiła się w rynek gier bitewnych tytułem Kings of War. Mantic Games - bo o nich mowa, dużo zaryzykowała zaczynając swój biznes od produkcji masowych bitewniaków - zdecydowana większość rozpoczyna od skirmishy.
Ale wbrew malkontentom Mantic Games nie tylko przetrwało ale też zaczęto doceniać ich rzeźby figurek. W tym poście przedstawiam Wam ichne Krasnoludy - dość różniące się od tych warhammerowych. - bardziej masywne i posiadające kolana :)
piątek, 18 maja 2012
REGIMENT DRIAD - MALOWANIE
Leśne Duchy - Driady, to raczej jedna z lepszych jednostek wchodzących w skład armii Leśnych Elfów. Nie tylko dobrze walczą w rękach sprawnego gracza ale też i ładnie wyglądają na polu bitwy.
Te prezentowane przeze mnie są pierwszymi figurkami Leśnych Elfów jakie zdobyłem. Idea aby sklecić armię składającą się jedynie z drzewców (driady, treemany, treekiny i postać Drychy) zakiełkowała w moim umyśle dość szybko i jak dotąd, mimo że cały mój wysiłek idzie na skompletowanie Armii Tomb Kings, zaprząta mój umysł i nie daje o sobie zapomnieć (doszło do tego, że kompletując umarlaków otrzymałem w prezencie Treemana - więc teraz nie odpuszczę ...)
niedziela, 26 lutego 2012
Krasnoludy z Bitwy o Przełęcz Czaszki
Krasnoludy z Bitwy o Przełęcz Czaszki. W przeciwieństwie do Goblinów z zestawu, których było ponad 70 figurek, Krasnoludów jest zaledwie 35-ciu chłopa plus armata.
Malowanie ? Bardzo proste - podkład czarny w sprayu i podstawowe kolory. Gdzieniegdzie zrobiony washing oraz highlight (zarówno drybrushing czy standardowe nakładanie pędzlem jaśniejszego koloru na ciemniejszy).
Malowanie Krasnoludów szło mi zdecydowanie lepiej i sprawniej niż Goblinów oraz zdecydowanie szybciej.
środa, 8 lutego 2012
Gobliny z Bitwy o Przełęcz Czaszki
Figurki są pomalowane w bardzo prosty sposób (jak to dla początkującego) - czarny podkład w sprayu, nakładanie kolorów podstawowych, bez washowania i drybrushowania ani innych technik malarskich.