Kolejny planszówkowy projekt rozpoczęty. Tym razem na warsztacie gra planszowa Kemet wraz z jej 7 miniaturami starożytnych egipskich bóstw/stworów. Na pierwszy ogień figurka Sfinksa. W sumie nic szczególnego, ale figurki z tej gry zdecydowanie przewyższają jakością te z
Cyklad (jakość plastiku, rzeźba), choć daleko im do tych z
Zombicide (dynamika pozy).
Akurat Sfinks jest w tym zestawie najprostszym do pomalowania stworem. Kolejne w drodze.
Hell yeah! czekam na dalsze Bóstwa!
OdpowiedzUsuńSuper. A jakie są wymiary?
OdpowiedzUsuń