Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. XXXIX - Ulepek

39. edycję FKB prowadzi Pepe z bloga Fantasy w Miniaturze. Zaproponował on temat "Ulepek". Sam karnawał figurkowy to cykliczna zabawa wargamingowych blogerów, gdzie co miesiąc wybrany spośród nas wymyśla pewien temat, który reszta przedstawia na swoich blogach.

I wobec tego przedstawiam moje największe dzieło ulepkowe - Branchwraith. Niestety nie jest to nowy projekt, ba, nawet w całości nie został wyrzeźbiony z masy modelarskiej jaką tutaj jest Green Stuff. Głowa i ręce to bitsy od warhamerowych driad - reszta jednak to dzieło moich własnych rąk.

The Jury

Prawa ręka Lady Justice, poplecznika Death Marshals - The Jury (czyli Przysięgła). Jak tak ma wyglądać sprawiedliwość pod rządami The Guild w Malifaux to ja jestem za ;)

Figurka która jeszcze nie miała swojej premiery ale na moim blogu już swoją odsłonę zaliczy:)

Zapraszam do obejrzenia zdjęć.

Guild Austringers

Sokolnicy świata Malifaux - Guild Austringers, choć powinienem napisać, że to jastrzębnicy (bo takie jest właśnie znaczenie słowa austringer). Dwie figurki, dwóch łowców, dwa drapieżne ptaki gotowe rozszarpać nic nie domyślające się ofiary. Sokolnicy są jednymi z nielicznych postaci w grze, które mogą "celować" w ofiary nie mając zwyczajowego LoS do nich. Można się domyślić jak cennymi są nabytkami w drużynie i jak bardzo mogą przez to namieszać na polu bitwy.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć.

Shadows of Redchapel, Dead Doxies

Kuba Rozpruwacz i Szalony Kapelusznik w jednym - czyli mistrz Seamus i jego ekipa frakcji Resurrectionists. Dziś przedstawiam figurki z zestawu Shadows of Redchapel uzupełnione dwiema pannami o  nazwie Dead Doxies. Razem tworzą piękny zespół do obijania ludziom szczęk w ciemnych uliczkach miast świata Malifaux. W pudełku Seamusa, oprócz samego mistrza, mamy jego "mini-me", czyli Copycat Killer, burdelmamę Madame Sybelle oraz troszkę przegniłe 3 Rotten Belle. Całość uzupełniona dwiema ich kuzynkami z oddzielnego pudełka - Dead Doxies.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć.

Ice Lord (Slaughterpriest)

Tę figurkę przedstawiałem już wcześniej na blogu (Slaughterpriest) ale tutaj jest już na scenie jaką przygotowałem dla niej przed wyjazdem na konkurs/wystawę Hussar 2017. Plakietka z napisem Ice Lord trochę tandetna ale tak to jest jak zostawia się wszystko na ostatnią chwilę :) Zrobiłem ją noc przed wyjazdem. Odręcznie napis mi nie wychodził, było mało czasu więc poszedłem na skróty i "wykleiłem" napis na sztywnej kartce papieru i pomalowałem. Plakietkę przykleiłem na Wikol i obawiałem się, że klej puści w trakcie trwania wystawy. Tak się na szczęście nie stało;) 

Zapraszam do obejrzenia zdjęć odświeżonego Slaughterpriest.

The Quest

Swego czasu pomalowałem figurkę Stormcast Eternal Liberator od Games Workshop oraz całkiem niedawno troje Terror Tots od Wyrd. Ten pierwszy wyszedł mi na tyle dobrze, że od samego początku myślałem jak go wkomponować w jakiś miły dla oka cokolik albo dioramkę. Ci drudzy zostali już dobrani do gotowej w mojej głowie wizji sceny, jaką rozpocząłem przekształcać w rzeczywistość dwa tygodnie temu, z zamiarem zabrania dioramy na wystawę/konkurs Hussar, który odbył się w dniach 4-5 listopada w Warszawie. I tak właśnie powstała scena The Quest.

Diorama na imprezę pojechała i niektórzy mieli okazję zobaczyć ją za szybką w galerii Ośrodka Kultury Ochoty ;) (fotorelacja - Hussar 2017).

Przygotowałem też krótką fotorelację z prac nad tą dioramką, którą opublikuję wkrótce.

Hussar 2017

W miniony weekend 4-5 listopada odbyła się w Warszawie w Ośrodku Kultury Ochoty VIII. edycja malarskiej imprezy malarzy i modelarzy o nazwie Hussar. Jeśli jeszcze nie słyszeliście o niej to zapraszam za rok w to samo miejsce;) Jest to wystawa modeli fantasy i sf z ogólnie pojętego wargamingu i figurek pokazowych połączona z konkursem i warsztatami prowadzonymi przez znanych malarzy miniatur. W tym roku wystawiono ponad 160 prac, o 40 więcej niż podczas Hussar 2016 i nie tylko moim zdaniem, ale uważam, że poziom prac był znacznie wyższy niż poprzednio. W kategoriach Bust, Large Fantasy, Large SF i Diorama nie było praktycznie prac poniżej pewnego dość wysokiego jak na moje umiejętności progu. W dioramach wystawiłem moją jeszcze nie publikowaną na łamach bloga scenę The Quest. Ogólnie było na co popatrzeć i co podziwiać. A jak chciało się podszkolić to można było pójść na warsztaty z malowania twarzy u Mariny 'Ringil' Aynagoz albo z malowania NMM u Michała 'LAN' Pisarskiego. Wyścig o pierwsze miejsca w kategoriach był bardzo wyrównany. W wielu przypadkach dziwiłem się, że taka czy inna praca zdobyła "ledwie" wyróżnienie, kiedy moim zdaniem zasługiwała na podium - taki był poziom prac, że wszystko było możliwe. Wybrano też najlepszą pracę na konkursie. Grand Prix podczas Hussar 2017 zdobył Paweł Makuch za Forest Troll.

Zapraszam do fotorelacji z imprezy.