Kommander Sorscha. Muszę przyznać, że miałem mały kłopot z malowaniem jej twarzy. O ile lewe jej oko pomalowałem za pierwszym razem tak jak chciałem- to z prawym miałem problem- albo wychodził zez albo za bardzo paskudziłem w oczodole. W końcu za trzecim czy czwartym razem nie chciałem już ścierać farby i na leniucha namalowałem opaskę na oko. I co dziwne - za pierwszym razem nie wyszło (!) i musiałem poprawiać nawet tak proste malowanie :) Jakieś fatum z tym prawym okiem ...
Zapraszam do galerii.
Model elegancki! Bardzo ładna kolorystyka, no i te lewe oko:)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam , co chcesz przez to powiedzieć ?;) że te lewe jest i tak koślawe ?:) Zaraz doprawię opaskę na drugie oko ...
UsuńBardzo fajna wojowniczka laska, świetnie pomalowana. Przed zdjęciem przeciwnik poczęstował ją celnie prawym sierpowym :)
OdpowiedzUsuńDzięki ! A model faktycznie fajny w pozie.
UsuńPrzede wszystkim elegancko ją pomalowałeś. Bardzo ładnie prezentują się futrzane elementy, kolorystyka jest miła dla oka. Cieniowanie też mi się bardzo podoba. Brawa :)
UsuńBardzo miła dla oka, podobają mi się mocne kontrasty i głębokie cienie.
OdpowiedzUsuńEfekt 'Dark Tone' od Vallejo. Nie użyłem go jedynie na twarzy (jeszcze bym coś zepsuł;) Każdy zakamarek, każde załamanie na figurce wypełniłem cienką linią tego washa właśnie dla silnego kontrastu.
UsuńO! Czy to jest Vallejowy równoważnik badab black?
UsuńNie posiadam akurat Badab Black, ale na Tale of Painters piszą, że to dokładnie to samo i zupełnie nie ma między nimi różnicy ! ;)
Usuńhttp://taleofpainters.blogspot.com/2012/04/review-army-painter-warpaint-inks.html