Figurkowy Karnawał Blogowy ed. XXIX. - Opowieść
Styczniowy temat Figurkowego Karnawału Blogowego zaproponował Koyoth z bloga Shadow Grey. A jest nim 'Opowieść'. Kolejne świetne zagadnienie bo każdy (w tym i ja) ma ciągoty do opowiadań. Już raz nawet popełniłem jedno takie w ramach VII. edycji FKB pod temat Michała z Dwarf Crypt - Ars Moriendi. Jak macie ochotę, to zapraszam do tego krótkiego tekstu jaki wtedy napisałem - Król Tysiąca Drzew, w pełni zasługującego na miano 'opowiadania'. Bo to, co przedstawię w obecnym FKB różni się formą. Chcę wam przedstawić moją kampanię Warhammera (czemu, skąd i po co, to napisałem na końcu artykułu). Tymczasem zapraszam do krótkiego opowiadania wprowadzającego Was w klimat tego o co bić się będą strony w kampanii Bitwa o Skalną Dolinę.
Spotkanie o świcie
opowiadanie wprowadzające
Kapitan często zastanawiał się jakim to chamem i prostakiem musi być Marszałek Północnego Regionu, że ten wysłał go na roczny pobyt w tej zapomnianej przez bogów chaosu granicznej krainie. Nawet nazwę miała nudną – Skalna Dolina. Nic poetyckiego – to naprawdę kamieniste rumowisko, szczątki skał jakie zsuwały się w dolinę z pobliskich gór przez eony, a pośrodku tej niecki – mała wieża, zwana (jakże trywialnie) Wieżą Strażników. Przybywając tutaj szybko objął dowództwo sprowadzając poprzednika do roli pokornego zastępcy.
Razem ze swoją nieliczną brygadą straży granicznej każdego ranka wyruszał na północne ścieżki okalających dolinę gór, pilnując i nasłuchując. Czasem rozbijali obozowisko gdzieś w przełęczach, nocowali i następnego dnia szli dalej, nanosząc na mapy coraz to nowe miejsca. Tak mijały miesiące a nuda zabijała go każdego dnia bardziej i bardziej. Nic dziwnego, że napitek z miodu był ucieczką z jakiej korzystał zawsze gdy nocowali poza wieżą.
- Kapitanie… kapitanie… zbudź się. Ktoś podchodzi do obozu. – zabrzmiał przyciszony głos zastępcy.
- uh… - dowódca mozolnie wstał z ziemi gdzie padł po nocnej hulance. Słońce jeszcze nie wstało ale horyzont jaśniał. Ognisko jeszcze się żarzyło. A głowa już tylko lekko ćmiła. – ehh… Zbieraj chłopa ! Co to za jedni ?
- Trudno powiedzieć. Kilkunastu zbrojnych. Zaraz wyjdą zza tego wzgórza, zmierzają w naszym kierunku!
Z daleka wyglądało to jak stado pszczół uganiających się po ulu. Lecz już po kilku przekleństwach rzuconych tu i tam wszyscy stali gotowi, z bronią w ręku i szli za swoim dowódcą w stronę wzgórza. Gdy ten po chwili ujrzał wrogą jednostkę jaka wyłoniła się zza drzew, parsknął:
- Phi ! Nas jest dwa razy więcej. Przygotujcie się. Rozprawimy się z nimi raz …. – Nie dokończył, gdyż za swoimi plecami żołnierze usłyszeli szczęk mieczy i toporów. – Na paskudnego Nurgla ! – wrzasnął.
Spod wzgórza rozległ się donośny głos:
- Poddajcie się ! Jesteście okrążeni a moi ludzie tylko czekają aż zanurzą swoje topory w waszych ciałach !
(...)
----
No i właśnie - jeśli chcecie poznać dalsze losy Dowódcy straży granicznej i Dowódcy najeźdźców to musicie sami je dopowiedzieć rozgrywając małą kampanię Warhammer: Age of Sigmar pod tytułem Bitwa o Skalną Dolinę (plik do ściągnięcia poniżej).
Kampanię skonstruowałem ponad półtora roku temu, dla siebie i okazjonalnych gier w moim gronie. Składają się na nią 3 scenariusze (bitwy). Nie jest to trudna i męcząca kampania, a właśnie lekka i przyjemna. Dostosowana do ludzi niewtajemniczonych w bitewniaki ale i będąca jednocześnie wyzwaniem dla starych wyjadaczy.
Pierwszy scenariusz to bitewka na zaledwie trzy jednostki na stronę (3 warscrolle). W zależności od wyniku tej bitwy każda następna ma inny przebieg. Drugi scenariusz to walka na 700 punktów a dopiero trzeci scenariusz to pełnoprawna (ale nadal mała) bitwa na 1200 punktów. W drugim i trzecim scenariuszu użyłem do określenia ilości wojsk systemu punktowego zawartego w General's Handbook ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby użyć jakiegokolwiek systemu punktowego jakich mnóstwo znajdziemy w sieci. Można też po prostu zagrać w tę kampanię według zasad Warhammer Fantasy Battle. Jak kto woli !
Przy okazji właśnie obecnego FKB przygotowałem opowiadanie wprowadzające, dopracowałem szczegóły kampanii (bo przecież ludzie w Internetach nie wybaczają błędów) i zawarłem wszystko w pliku .pdf do ściągnięcia (no bo co ja tam będę trzymał to tylko dla siebie:).
Jak chcecie pograć w krótkie, małe bitwy z opowieścią w tle to wybierzcie epickie imiona dla swoich dowódców i stańcie do walki o Skalną Dolinę !
Razem ze swoją nieliczną brygadą straży granicznej każdego ranka wyruszał na północne ścieżki okalających dolinę gór, pilnując i nasłuchując. Czasem rozbijali obozowisko gdzieś w przełęczach, nocowali i następnego dnia szli dalej, nanosząc na mapy coraz to nowe miejsca. Tak mijały miesiące a nuda zabijała go każdego dnia bardziej i bardziej. Nic dziwnego, że napitek z miodu był ucieczką z jakiej korzystał zawsze gdy nocowali poza wieżą.
- Kapitanie… kapitanie… zbudź się. Ktoś podchodzi do obozu. – zabrzmiał przyciszony głos zastępcy.
- uh… - dowódca mozolnie wstał z ziemi gdzie padł po nocnej hulance. Słońce jeszcze nie wstało ale horyzont jaśniał. Ognisko jeszcze się żarzyło. A głowa już tylko lekko ćmiła. – ehh… Zbieraj chłopa ! Co to za jedni ?
- Trudno powiedzieć. Kilkunastu zbrojnych. Zaraz wyjdą zza tego wzgórza, zmierzają w naszym kierunku!
Z daleka wyglądało to jak stado pszczół uganiających się po ulu. Lecz już po kilku przekleństwach rzuconych tu i tam wszyscy stali gotowi, z bronią w ręku i szli za swoim dowódcą w stronę wzgórza. Gdy ten po chwili ujrzał wrogą jednostkę jaka wyłoniła się zza drzew, parsknął:
- Phi ! Nas jest dwa razy więcej. Przygotujcie się. Rozprawimy się z nimi raz …. – Nie dokończył, gdyż za swoimi plecami żołnierze usłyszeli szczęk mieczy i toporów. – Na paskudnego Nurgla ! – wrzasnął.
Spod wzgórza rozległ się donośny głos:
- Poddajcie się ! Jesteście okrążeni a moi ludzie tylko czekają aż zanurzą swoje topory w waszych ciałach !
(...)
----
No i właśnie - jeśli chcecie poznać dalsze losy Dowódcy straży granicznej i Dowódcy najeźdźców to musicie sami je dopowiedzieć rozgrywając małą kampanię Warhammer: Age of Sigmar pod tytułem Bitwa o Skalną Dolinę (plik do ściągnięcia poniżej).
ściągnij: Bitwa o Skalną Dolinę - kampania Warhammer Age of Sigmar (plik .pdf - waga 1,50 MB)
Kampanię skonstruowałem ponad półtora roku temu, dla siebie i okazjonalnych gier w moim gronie. Składają się na nią 3 scenariusze (bitwy). Nie jest to trudna i męcząca kampania, a właśnie lekka i przyjemna. Dostosowana do ludzi niewtajemniczonych w bitewniaki ale i będąca jednocześnie wyzwaniem dla starych wyjadaczy.
Pierwszy scenariusz to bitewka na zaledwie trzy jednostki na stronę (3 warscrolle). W zależności od wyniku tej bitwy każda następna ma inny przebieg. Drugi scenariusz to walka na 700 punktów a dopiero trzeci scenariusz to pełnoprawna (ale nadal mała) bitwa na 1200 punktów. W drugim i trzecim scenariuszu użyłem do określenia ilości wojsk systemu punktowego zawartego w General's Handbook ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie aby użyć jakiegokolwiek systemu punktowego jakich mnóstwo znajdziemy w sieci. Można też po prostu zagrać w tę kampanię według zasad Warhammer Fantasy Battle. Jak kto woli !
Przy okazji właśnie obecnego FKB przygotowałem opowiadanie wprowadzające, dopracowałem szczegóły kampanii (bo przecież ludzie w Internetach nie wybaczają błędów) i zawarłem wszystko w pliku .pdf do ściągnięcia (no bo co ja tam będę trzymał to tylko dla siebie:).
Jak chcecie pograć w krótkie, małe bitwy z opowieścią w tle to wybierzcie epickie imiona dla swoich dowódców i stańcie do walki o Skalną Dolinę !