poniedziałek, 2 lutego 2015

Figurkowy Karnawał Blogowy, ed. VI. - Samotne Głowy

V. edycja FKB pt. "Niedokończone opowieści" zakończona z hakiem ! (znaczy hukiem :). Z chęcią przyjąłem więc od Hakostwa propozycję poprowadzenia kolejnej, VI. edycji Figurkowego Karnawału Blogowego - zabawy odbywającej się co miesiąc w naszej pięknej, blogowej przestrzeni wargamingowo-figurkowej :)
Już od jakiegoś czasu krążyły za mną tematy jakie mogłyby być treścią FKB (gdybym nigdy nie został wybrany to pewnie byłyby treściami moich regularnych postów). A tak, voila!, przedstawiam Wam temat na miesiąc luty 2015:


Samotne Głowy



Enigmatycznie - nieprawdaż ?
Każda z wcześniejszych edycji Figurkowego Karnawału Blogowego to dla mnie (i chyba dla wielu z Was) źródło prawdziwej inspiracji oraz skumulowana wiedza na wybrany temat.

W tej edycji, mam nadzieję, będzie tak samo. Lecz artykuły jakie będziemy publikować zmuszą nas do przetrząśnięcia pudeł z bitsami i ... wyszukania wśród nich głów ludzi, orków, krasnoludów czy innych potworów. Naszym kolejnym krokiem będzie pomalowanie tej jednej wybranej głowy w sposób ukazujący całe jej piękno i kunszt naszego warsztatu.

Pokażmy nam samym nasze techniki malowania twarzy, włosów, hełmów, blizn, futra, kości czy oczu. Uwierzcie mi, że nawet najbardziej prozaiczny sposób malowania np. brody, jaki stosujecie od wieków, może okazać się objawieniem dla innych malarzy, co odkryje przed nimi nowe przestrzenie malarstwa. A nawet jak myślicie, że nie macie się czym dzielić (tak jak ja) to i tak weźcie udział w zabawie - maźnijcie jakąś facjatę "for fun" bo koniec końców tym właśnie jest nasze hobby !
Mam nadzieję, że temat przypadnie do gustu i dzięki temu wszyscy zdobędziemy trochę wiedzy, z którą będziemy eksperymentować u siebie. I to jest cel tej edycji FKB.

Chciałbym oczywiście, abyśmy (zgodnie z tematem) malowali samotne głowy, bez korpusu - po prostu niepotrzebne oblicza z bitsów, którym darowujemy nowe życie :) Ale to nie mus - jak nie masz oddzielnej głowy to przedstaw tę z aktualnie malowanej przez Ciebie figurki.

Już wkrótce opublikuję końcowe efekty mojego paćkania. Na razie przedstawiam wybraną przeze mnie głowę - ork z wyprasek Mantica poniżej. Tymczasem już od dziś czekam na Was. Zaglądnijcie do pudeł z bitsami, wybierzcie tę jedyną facjatę, pomalujcie oraz opiszcie jak doszliście do końcowego efektu. Wpisujcie w komentarzach tego artykułu linki do postów na swoim blogu. A "dla tych co no habla" szerzej o inicjatywie FKB przeczytacie na blogu jego inicjatora, Inkuba - tutaj. I zapraszam do udziału w tej i następnych edycjach !

Mój wybraniec

(Dodane 03.02.2015 o godz. 00:34):

Powracam z moją pomalowaną głową orczego zbira. Głowa prosta jak i moje malowanie, lecz wszędzie można doszukać się piękna ;)

Generalnie używam w moim warsztacie czarnego i białego podkładu, ale zważywszy na wielkość malowanej rzeczy ograniczyłem się oczywiście do jednego - białego skull white od Citadeli ...


... na który to podkład nałożyłem cienką, rozwodnioną warstwę Knarloc Green.


Drybrush kolorem żółtym. Wyszedł mi zbyt mocno i ziarnisto. Nic co nie można by poprawić w późniejszych etapach malowania...


Wszelkie wystające części ciała pomalowałem Bloody Red (usta, brwi, końcówki uszu, nos).


Następnie te same części pomalowałem jeszcze raz tym razem rozwodnionym Warlord Purple. Wszystko po to aby czerwień straciła swoje ostre krawędzie i miała lekkie przejścia do zielonej skóry.


Jak wspomniałem, drybrush wyszedł zbyt intensywnie wobec tego zdecydowałem się oblać figurkę tuszem Green Tone. Jednak ziarnistość żółtego nadal była widoczna. Mój błąd już na starcie. Ehh...


Szczeliny między zębami oraz zakamarki oczu i uszu poprawiłem tuszem Strong Tone. 


I na samym końcu pomalowałem zęby cienką warstwą Skeletal Bone i ostre krawędzie tychże kolorem białym.


Przedstawiam Wam moją Samotną Głowę :


Czekam na Wasze wpisy !


25 komentarzy:

  1. Ciekawy temat. Przyznam, że takiego się nie spodziewałam :) Ale idę szukać dobrej głowy, na pewno wezmę udział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko nie pisz, że spodziewałaś się tematu walentynkowego ;)

      Usuń
    2. A nie, walentynkowego to w ogóle nie. Średnio się jaram tym świętem ;)
      Fajny orczy łeb. Podoba mi się to czerwone wykończenie uszu, nosa i warg ;) Wczoraj też się zastanawiałam, czy wziąć orka, czy night goblina, ale chyba jednak wezmę jakiś ludzki lub krasnoludzki łeb. Fajne orcze łby produkuje każda firma początkująca na rynku i wybór jest duży, a fanów im nie brakuje - pewnie będzie ich sporo.

      Usuń
    3. http://hakostwo.blogspot.com/2015/02/figurkowy-karnawa-blogowy-edycja-vi.html
      Moja głowa. No, krasnoludzka, ale dzieło moich rąk ;)

      Usuń
  2. Hmmmm, ciekawy temat. Nie tylko zmusza do siegnięcia pamięcią i ręką do swoich skarbów, ale i stworzenia jeszcze jednego. Super. Co prawda ja, po przetrząśnięciu pudeł, znalazłam tylko głowę ripperdactyla i terradonów, ale może coś jeszcze w międzyczasie mi się objawi. Może wezmę się do pracy nawet w tym tygodniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdopodobnie ze swoimi jaszczurowatymi głowami będziesz jedyna, więc jak najbardziej właśnie je maluj ! :)

      Usuń
  3. Ciekawy temat. Muszę wynaleźć jakiś szczególnie zakapiorski ryj :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny pomysł:) Ale spodziewam się wysypu orczych łbów:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byleby każde inne było ... :)

      Usuń
    2. Niby szansa na powtórzenie się jakaśtam jest... W każdym razie ja już mam kandydata:)

      Usuń
    3. Samotna Głowa w wykonaniu moim gotowa! Pozwoliłem sobie, wzorem Gospodarza, przedstawić malowanie krok po kroku :)
      http://koyoth.blogspot.com/2015/02/figurkowy-karnawa-blogowy-vi-samotne.html

      Usuń
  5. W tym miesiącu odpuszczam gdyż najzwyczajniej w świecie nie mam głowy :P Myślałem że będzie jakiś temat walentynkowy i zacząłem dłubaninę nad pewnym drobiazgiem. No ale nic straconego. Będzie temat do wpisu na bloga bo coś sie ostatnio opuściłem w częstotliwości pisania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mój błąd... do Walentynek akurat ja głowy nie mam ;)

      Usuń
  6. Ja również tę edycję odpuszczam. Na razie mam sporo malowania na Pyrkon (Full Thrust, BattleTech - tu raczej głów nie ma ;), a poza tym, zgodnie z moim postanowieniem, nie chcę zaczynać niczego nowego, zanim nie zejdę do max 10 rozpoczętych projektów. A do tego daleko...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję, że się uda jakiegoś zakapiora wyciągnąć w tym miesiącu :)!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK jest !!!!! http://dwarfcrypt.blogspot.com/2015/02/figurkowy-karnawa-blogowy-nie-trac.html

      Usuń
  8. Gotowa głowa, a raczej łeb http://warhammerfantastybattle.blogspot.com/2015/02/figurkowy-karnawa-blogowy.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie było łatwo ale udało się:

    http://quidamcorvus.blogspot.com/2015/02/figurowy-karnawa-blogowy-edycja-6.html

    OdpowiedzUsuń
  10. To i ja się dorzucę :-)

    http://maniexite.blogspot.com/2015/02/figurkowy-karnawa-blogowy-edycja-6.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. To jeszcze mój wkład w tę edycję:

    http://warhammerfantastybattle.blogspot.com/2015/02/figurkowy-karnawa-blogowy_22.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba jeszcze się wyrobiłem?

    http://paintsofwar.blogspot.com/2015/02/figurkowy-karnawa-blogowy-6-samotne-gowy.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety ja juz w takim temacienu siebie pisalem kilka tygodni predzej...

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój wpis też już dostępny..

    http://miniwojna.blogspot.com/2015/02/vi-edycja-figurkowego-karnawau.html

    OdpowiedzUsuń