Figurkowy Karnawał Blogowy ed. XXXV. - Czerwone Oczy
Przed wami wystąpi w roli czerwonookiego Mechanized Porkchop chrumkająca dla frakcji Gremlins świata Malifaux.
Jest to model dość masywny, poruszający się na 50mm podstawce, a z powodu prostej wręcz konstrukcji dość łatwy do pomalowania (wszystko to w sumie kilka odcieni metalików).
Zapraszam do obejrzenia zdjęć.
Prosty w malowaniu :) Ale te kilka odcieni metalików to trzeba potrafić nanieść. Fajowa mechaniczna świnia w świetnym malowaniu!
OdpowiedzUsuńDzięki !
UsuńWyszedł zajebiście, te metaliki wyglądają bardzo realistycznie.
OdpowiedzUsuńbo to w sumie prawdziwe metaliki ;)
UsuńZajebisty!
OdpowiedzUsuńMNMM? ;)
Tak :-)
UsuńFantastyczna świnia:) A jaki błysk w oku;)
OdpowiedzUsuńTruflę wyczuła;-)
UsuńŚwietnie metaliki ci wyszły, czerwone wstawki też dobre :) Podoba mi się ten model :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie model da się lubić ;) Dzięki!
UsuńBardzo fajnie wyszły metaliki, a więc całość prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńFigurki Malifaux to dzieło geniusza. Oczywiście chorego :) I dlatego trzeba je malować albo na wysokim poziomie, albo wcale. Na szczęście wybrałeś pierwszą drogę :)
OdpowiedzUsuńNie no co ty weź przestań :-) ależ słodzisz :-)
UsuńŚwietne metaliki:D
OdpowiedzUsuńMetallica powinna nagrać o nim piosenkę ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę skilla. Wyszło doskonale.
Bardzo intrygujący model i świetnie pomalowany. Ciemny metalik wydaje się dla niego idealnym wyborem i wspaniale współgra z czerwonym OLS. Do tego świetnie wycieniowany. Ja bym odwrotnie niż ktoś wyżej uznał, że pomalowanie modelu w jednym dominującym kolorze jest własnie trudne, a nie łatwe - bez dobrego cieniowania będzie to zwyczajnie słabe i nie ma opcji by odciągnąć gdzieś uwagę na jakiś inny dopracowany kolor w kluczowym miejscu.
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, idealnie ilustrująca tezę, że: mniej znaczy więcej.
Ależ, ależ ! Co za tekst! Dzięki ! :)
UsuńNaprawdę robi wrażenie
OdpowiedzUsuń